Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Niesamowita nieznana fotografia wraku amerykańskiej "Latającej Fortecy" spod Wierzbnej

Drukuj
Utworzono: piątek, 16, czerwiec 2017

Rutynowa codzienna kontrola skrzynki mailowej Żarowskiej Izby Historycznej. Po otwarciu widzimy kilka wiadomości, pośród który jest m.in. prośba o pomoc w odnalezieniu grobu żołnierza poległego podczas II wojny światowej, prośba o identyfikację odnalezionej monety oraz wiadomość o takiej oto treści: Witam. Posiadam parę zdjęć związanych z Żarowem. Mam też fotografię, która was na pewno bardzo zainteresuje dotyczy samolotu bombowego B17G rozbitego pod Wierzbną. Proszę podać kiedy można się z wami skontaktować. Pozdrawiam Agnieszka. Oddzwaniamy na podany numer telefonu. Faktycznie pani Agnieszka zapewnia, że posiada w swoich zbiorach zdjęcie wraku Boeinga B-17G. Jak mówi ... to jest ten samolot rozbity pod Wierzbną, na ogonie ma numer 46697 a nad nim to kółko z literą Y, ... mogę zaraz zrobić fotkę telefonem i wysłać. Mija kilka minut i odbieramy kolejnego maila z załącznikiem. Otwieramy i jesteśmy dosłownie w "szoku". Zresztą zobaczcie sami poniżej. Fotografia przedstawia tylną – ogonową część samolotu bombowego Boeing B-17G-60-DL Y-46697, który w składzie 429 Szwadronu II Grupy Bombowej (15. Armia Powietrzna USA), brał udział w Misji 383 z celem bombardowania rafinerii syntetycznej benzyny Ruhland koło Drezna. Historię tego samolotu, jego załogi oraz odnalezionych dotychczas elementów oraz wyposażenia opisywaliśmy już kilkakrotnie (ostanie opracowanie z 31 maja 2017 r. - dostępne tutaj). Do tej pory znane były zaledwie dwie fotografie amerykańskiej "latającej fortecy", rozbitej 22 marca 1945 roku pod Wierzbną. Pierwsza z nich datowana na 1946 rok, przedstawia wrak rozbitego na polu samolotu B-17G z majaczącymi w oddali kominami żarowskich fabryk. Druga fotografia pochodzi ze zbiorów mieszkańca Wierzbnej pana Jerzego Łuckosia. Wykonana ok. 1947 roku, ukazuje grupę mieszkańców pozujących na części ogonowej maszyny z widocznymi cyframi 4669. Fotografia, którą udostępniła nam dzisiaj pani Agnieszka, przedstawia wspaniałe ujęcie tylnej części bombowca, która pokryta jest srebrzystą aluminiową blachą z wymalowanym numerem taktycznym 46697, zachowanym częściowo pod nim znakiem rozpoznawczym 429 Szwadronu oraz umieszczonym powyżej na stateczniku znakiem II Grupy Bombowej. Nie ma cienia wątpliwości, że jest to wrak samolotu pilotowanego przez zaginionego w akcji pierwszego pilota porucznika Johna W.Pierika.

Dotychczas dotarły do nas dwie ciekawe informacje dotyczące omawianego samolotu. Mianowicie jeden z rozmówców opowiadał nam historię, wedle której wrak leżącego bombowca, nie budził zainteresowania miejscowych władz oraz wojska, ale chętnie odwiedzany był przez polskich osadników. W relacji tej pojawia się informacja, że karabiny maszynowe stanowiące uzbrojenie samolotu miały być jeszcze wtedy załadowane ostrą amunicją taśmową i któryś z miejscowych młodzieńców miał z takiego karabinu oddać serię w kierunku Bożanowa. Po tym wydarzeniu wojsko podobno zdemontowało pozostałe we wraku uzbrojenie. Z kolei śp pan Jan Machał – były członek Miejsko-Gminnego Koła ZKRPiBWP, opowiadał nam o swoim przyjeździe na "Ziemie Odzyskane" do Żarowa i pieszej wędrówce do Świdnicy po skierowanie do pracy. Jak wspominał przed Wierzbną na polu po prawej stronie widział ... leżący cały i niezniszczony duży samolot srebrzący się w słońcu, który wylądował awaryjnie na brzuchu. Fotografia ze zbiorów pani Agnieszki daje dużo do myślenia, zwłaszcza jeśli spojrzymy na utrwaloną postać jej dziadka – pana Mariana, który "celuje" z potężnego ciężkiego karabinu maszynowego Browning M2 kaliber 12,7 mm. Czy lądujący awaryjnie pod Wierzbną 22 marca 1945 roku samolot US Air Force, mógł faktycznie wylądować "w całości na brzuchu" ?? Jakie były dalsze losy tego wraku oraz zaginionych do dzisiaj czterech członków załogi ?? Tragiczna historia, stanowiąca zaledwie mikroskopijny ułamek jakże obszernej historii II wojny światowej. Dzisiaj historia ta "odżywa" po raz kolejny za sprawą fotografii, która w rodzinnym albumie przeleżała zapomniana przez blisko 70 lat.

Składamy Serdeczne Podziękowania dla Pani Agnieszki za udostępnienie poniższej fotografii

 

Posiadacie wiedzę na temat interesujących miejsc, budowli, a może znacie jakąś ciekawą historię ?? Podzielcie się z nami swoją wiedzą lub starociami z domowych strychów, głębokich szuflad oraz rodzinnych albumów. Wszelkie informacje, skany fotografii i dokumentów możecie przesyłać bez wychodzenia z domu na adres mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.. Skany bądź fotografie, oględziny wszelkich dokumentów i przedmiotów możemy wykonać również od ręki w Gminnym Centrum Kultury i Sportu w Żarowie przy ul. Piastowskiej 10A. Utrwalmy wspólnie w słowie pisanym oraz wzbogacimy historię Naszej Małej Ojczyzny.

 

Kliknij fotografię aby powiększyć

 

Kliknij fotografię aby powiększyć

 

Kliknij fotografię aby powiększyć

 

===================================================

 

Fotografia wraku Boeinga B-17G-60-DL Y-46697 na polu pod Wierzbną, fot. z 1946 r.
(kliknij fotografię aby powiększyć)

 

Fotografia z rodzinnego albumu pana Jerzego Łuckosia z Wierzbnej, fot. z ok. 1947 r.
(kliknij fotografię aby powiększyć) 

 

 

Opracowanie
Bogdan Mucha

 

© 2022 Żarowska Izba Historyczna

Friday the 29th. By BlueHost Review and Affiliate Marketing.