Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Patroni żarowskich ulic w dobie PRL

Drukuj
Utworzono: środa, 31, sierpień 2016

Okres powojenny to czas wielkich zmian w nazewnictwie ulic najpierw Rzeczpospolitej Polskiej (1944-1952), następnie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (1952-1989). Pierwsze zmiany związane były z utrwalaniem władzy komunistycznej. Miały one też związek z odbudową wielu zniszczonych miast, której często towarzyszyło wytyczanie nowych ciągów komunikacyjnych. W okresie odwilży po śmierci Stalina nazewnictwo dobierane było już w sposób mniej rygorystyczny. Koniec lat 80-tych i początek lat 90-tych był rewolucyjny dla nazewnictwa ulic – przywrócono nazwy stare, a nazwy związane z okresem władzy ludowej zostały zastąpione innymi. Ustawa z dnia 1 kwietnia 2016 roku o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej (Dz.U. z 2016 r. poz. 744) wykreśli ostatnie relikty związane z okresem ustroju tzw. "demokracji ludowej". W myśl zapisów tej ustawy, nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów, nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego, nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować. W ustawie wyszczególniono, że „za propagujące komunizm uważa się także nazwy odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944-1989”. "Dekomunizacja nazw ulic", jak potocznie określa się wspomnianą ustawę, obowiązywać będzie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia. Opublikowana 1 czerwca, wchodzi zatem w życie 2 września 2016 roku. Tym samym samorządy mają obowiązek dostosować nazewnictwo ulic do września 2017 roku.

Jak czytamy w opracowaniu Żarów. Historia miasta i gminy (str. 55): Zarząd gminy Żarów powstał przed 25 VI 1945 r. Pierwszym wójtem został Stanisław Chojnacki (nie zachował się akt nominacji, podpisywał pisma urzędowe w VII 1945 r.), sekretarzem Franciszek Gruszka, a członkiem Zarządu Włodzimierz Bajcar (na pewno po 25 VII). Chojnacki miał wtedy 41 lat, pochodził z Grójczyka (okolice Włocławka) i tak jak obaj świdniccy pełnomocnicy obwodowi był członkiem Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS). W dniu 25 VII w Urzędzie Gminnym pracowało 7 osób, w tym 1 członek Polskiej Partii Robotniczej (PPR) i 2 PPS-u. Pierwsze posiedzenie zwołanej przez zarząd Rady Gminnej odbyło się 25 VI. "Tymczasowej", gdyż z powodów "technicznych i formalnych" nie było możliwe zwołanie rady spełniającej wymogi ustawy z IX 1944 r., a sytuacja wymagała wciągnięcia "wszystkich aktywnych ludzi do pracy". Na pierwszym posiedzeniu podjęto uchwały o nadaniu ulicom Żarowa nazw polskich, uruchomieniu gazowni oraz zobowiązujące władze do poprawy aprowizacji mieszkańców gminy i szybkiego sporządzenie wykazu ludzi pracujących. To ostatnie miało przyczynić się do uporządkowania życia wewnętrznego gminy i zwalczenia "szabrownictwa". Na drugim posiedzeniu Rady Gminnej, które odbyło się 27 VII skorygowano i zatwierdzono nazwy ulic oraz ustalono przebieg uroczystości nadania im polskich nazw. W innym miejscu (str. 62-63), autor informuje: Jeżeli chodzi o nazwy ulic i placów, to w Żarowie prawie wszystkie zostały zmienione już w VII-VIII 1945 r. W ten właśnie sposób pojawiły się ulice noszące nazwy: Armii Czerwonej, Karola Marksa, Marcelego Nowotki, Wincentego Pstrowskiego, generała Karola Świerczewskiego, Ludwika Waryńskiego. Zmiana nazewnictwa tych ulic nastąpiła w latach 1990-1996. W marcu 1990 roku w miejsce ul. Armii Czerwonej, nadana została nazwa ul. Armii Krajowej. W marcu i kwietniu 1996 roku zmianie uległy nazwy ulic: ul. Karola Marksa – na ul. Hutnicza, ul. Ludwika Waryńskiego – na ul. Ogrodowa, ul. Marcelego Nowotki – na ul. gen. Władysława Sikorskiego, ul. Wincentego Pstrowskiego – na ul. Piastowska, ul. gen. Karola Świerczewskiego – na ul. Cicha. Pomimo, że nowe nazwy ulic obowiązują już od 20 lat, to wielu jeszcze dorosłych mieszkańców Żarowa, wychowanych w czasach PRL, operuje starym nazewnictwem. Dotyczy to szczególnie dawnej ul. Marcelego Nowotki, wymienianej zazwyczaj w kontekście lokalizacji sklepu przemysłowego, którego początki sięgają lat 60-tych XX wieku. Dzisiaj chcemy przypomnieć imiona i nazwiska patronów żarowskich ulic – postaci historycznych (narodowości polskiej) z poprzedniej epoki ustrojowej.

Ulica Ogrodowa w Żarowie, do 1996 roku nosiła nazwę ul. Ludwika Waryńskiego

Ludwik Waryński (1856-1889)

Ludwik Tadeusz Waryński urodził się 24 września 1856 roku we wsi Martynówka niedaleko Kaniowa. Był polskim ideologiem socjalistycznym. Pochodził z rodziny o tradycjach patriotycznych. Jego ojciec udzielał wsparcia powstańcom styczniowym. Edukował się w gimnazjum w Białej Cerkwi, a kontynuował od 1874 roku studiami w petersburskim Instytucie Technologicznym. W tym czasie wstąpił do Polskiej Młodzieży Socjalistycznej. W lipcu 1875 roku zaangażował się w rozruchy uniwersyteckie. W konsekwencji został usunięty z uczelni oraz poddany dozorowi policyjnemu na czas roku. W tym okresie nie zaprzestał nauki, podjął studia we własnym zakresie, zgłębiał książki ekonomiczne o treściach socjalistycznych. Jego pobyt w Warszawie rozpoczął się w 1876 roku. Tam zaaranżował powstanie kółek socjalistycznych w środowiskach akademickich, a także robotniczych. Podczas pobytu w Puławach, gdzie podjął naukę w Instytucie Gospodarstwa Wiejskiego i Leśnictwa nadzorował zdalnie działalność organizacji. Dwa lata później osiadł w Puławach na stałe i podjął pracę ślusarza w fabryce Lilpop, Rau i Loewenstein. Był redaktorem pism „Proletariat”, „Równość” oraz „Przedświt”. Parał się sprowadzaniem z Niemiec literatury propagandowej. Znany jest jako współtwórca programu brukselskiego nasyconego treściami socjalistycznymi. Prześladowany przez policję carską, opuścił stolicę Polski. Udał się na tereny zaboru austriackiego, a tam udzielał się kolejno we Lwowie oraz w Kralowie. Z jego inicjatywy ukształtowała się sieć kółek socjalistycznych o tajnym charakterze. Za te postępki trafił w 1879 roku w ręce austriackich władz i został ukarany pobytem w więzieniu. Jego roczna obecność w areszcie wiązała się częstymi pobiciami. Przed sąd trafił rok później i został wydalony z Austro-Węgier.

Banknot o nominale 100 zł z wizerunkiem Ludwika Waryńskiego, data emisji 1986 r.
(Zbiory Żarowskiej Izby Historycznej)

Waryński wyemigrował do Szwajcarii, gdzie zamieszkał wraz z polskimi emigrantami w małym domku usytuowanym w okolicach Genewy. Wówczas nastąpiła ewolucja jego poglądów politycznych. Odciął się od popieranego wcześniej anarchizmu, potępiał obecność elementów nacjonalistycznych w idei socjalistycznej. Tworzył liczne artykuły, prowadził rozmowy z innymi działaczami socjalistycznymi, uczestniczył w Międzynarodowym Kongresie Socjalistycznym w Chur. W Szwajcarii poznał siostrę socjalisty Wacława Sieroszowskiego, Annę, którą poślubił. Małżeństwo doczekało się syna o imieniu Tadeusz. Dzięki wsparciu rewolucjonisty Lwa Dejcza zakończył swój uciążliwy pobyt pobyt w Szwajcarii i mógł wziąć czynny udział w walce po śmierci cara Aleksandra II. Wspomożony finansowo, w listopadzie 1881 roku przyjechał na ziemie Królestwa. Już rok później udzielał się w Warszawie, gdzie stanął na czele swojej partii „Proletariat”. Zajął się organizacją sieci powiązanych o zbliżonej działalności. Poprzez perswazję wpajał robotnikom samoświadomość i poczucie wartości klasy robotniczej. Protestował przeciwko nakazowi nadzoru obyczajowego robotnic wydanemu przez dowódcę warszawskiej carskiej policji. Sprzeciw robotników wobec tego zarządzenia wymusił odwołanie rozkazu. Ludwik Waryński pozostawał w kontakcie z rosyjskimi rewolucjonistami. Publikował na terenie kraju pismo „Proletariat”. 28 września 1883 roku został uwięziony w X pawilonie warszawskiej cytadeli. Zanim doszło do rozprawy, przebywał w areszcie przez dwa lata. 20 grudnia 1885 roku zapadł wyrok 16 lat ciężkich prac fizycznych w rosyjskiej twierdzy szliselburskiej. Umarł z powodu gruźlicy 2 marca 1889 roku.

Ulica generała Władysława Sikorskiego w Żarowie, do 1996 roku nosiła nazwę ul. Marcelego Nowotki

Marceli Nowotko (1893-1942)

Marceli Nowotko urodził się 8 sierpnia 1893 roku w Warszawie w rodzinie fornali. Od 1907 roku mieszkał w Ciechanowie. Pracował jako pomocnik ogrodnika, następnie jako robotnik cukrowni i ślusarz. Od 1916 roku był członkiem rewolucyjnej, współpracującej z ruchem bolszewickim Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy (SDKPiL). W 1918 roku wstąpił do Komunistycznej Partii Robotniczej Polski (KPRP). W dniach ofensywy Armii Czerwonej w 1920 r. aktywnie włączył się w działania dywersyjne, ukierunkowane na likwidację odrodzonego Państwa Polskiego i stworzenie polskiej republiki sowieckiej. Na terenach zajętych przez wojska bolszewickie w 1920 roku czynnie zaangażował się w tworzenie i działalność lokalnych struktur utworzonego w Białymstoku „rządu” sowieckiej Polski pod nazwą Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego. Najpierw wszedł do władz lokalnego Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego w miejscowości Łapy na Białostocczyźnie, a następnie został przewodniczącym Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego w Wysokiem Mazowieckiem. Za działalność na rzecz wroga w 1920 roku został zaocznie skazany przez wojskowy sąd doraźny na karę śmierci. Później wyjechał do Zagłębia Dąbrowskiego i działał na etacie zawodowego funkcjonariusza partii komunistycznej, pobierając stałą pensję ze środków przeznaczonych na działalność komunistyczną i wywrotową przez ZSRS. W latach 1922–1923 był sekretarzem lwowskiej organizacji Komunistycznej Partii Galicji Wschodniej, przemianowanej później na Komunistyczną Partię Zachodniej Ukrainy. W ramach działalności partyjnej zajmował się m.in. kolportażem ówczesnych haseł KPRP (od 1925 r. działającej pod nazwą Komunistyczna Partia Polski), żądających budowy polskiej republiki sowieckiej, oderwania od Polski ziem wschodnich, a także – zgodnie z ówczesną linią partii – likwidacji „polskiej okupacji” na Pomorzu Gdańskim i Górnym Śląsku oraz przyłączenia tych regionów do Niemiec. W kolejnych latach był sekretarzem okręgowym KPP w Zagłębiu Dąbrowskim, w Łodzi i Warszawie Podmiejskiej.

Zmiana nazw ulic w Żarowie. Fotografia z 1996 roku (Archiwum Żarowskiej Izby Historycznej)

Moneta o nominale 20 zł z wizerunkiem Marcelego Nowotki, data emisji 1973 rok
(Zbiory Żarowskiej Izby Historycznej)

W 1929 r. został skazany przez niezawisły sąd Rzeczypospolitej na 4 lata pozbawienia wolności za działalność wywrotową. W 1934 r. został kierownikiem Wydziału Rolnego KC KPP i członkiem Sekretariatu Krajowego KC KPP. Ponownie został skazany wyrokiem sądowym na 12 lat więzienia w roku 1936. Pobyt w polskim więzieniu uchronił go przed sowieckimi wewnętrznymi czystkami w KPP i strukturach komunistycznych, prowadzonymi w końcu lat 30. Po ucieczce z więzienia w październiku 1939 roku przedostał się do Białegostoku, na teren okupacji sowieckiej. Był aktywistą i funkcjonariuszem sowieckiej administracji okupacyjnej: organizował kolaboracyjne kampanie polityczne, związane z „wyborami” do tzw. Zgromadzenia Ludowego Zachodniej Białorusi. W okresie masowych represji i wywózek ludności polskiej na wschód w 1940 r. został sowieckim odpowiednikiem „starosty powiatowego”, czyli przewodniczącym Rejonowego Komitetu Wykonawczego w Łapach. Został też oficjalnie przyjęty do Wszechzwiązkowej Partii Komunistycznej (bolszewików) – WKP(b). W końcu 1940 roku, jako funkcjonariusz gwarantujący wierność stalinizmowi, został przez władze sowieckie wytypowany do udziału w specjalnych szkoleniach polityczno-dywersyjnych pod Moskwą. Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej po dodatkowym przeszkoleniu agenturalnym i dywersyjnym został drogą lotniczą przerzucony do centralnej Polski jako dowódca sowieckiej siatki dywersyjnej (tzw. Grupa Inicjatywna), odtwarzanej w kraju pod zewnętrzną formą partii politycznej. Miał za zadanie zebrać różne grupki komunistycznej konspiracji, przede wszystkim z obszaru Generalnego Gubernatorstwa, w ramach jednej struktury, posiadającej łączność radiową, i ściśle podporządkować je wytycznym działania Moskwy. Nową nazwę – Polska Partia Robotnicza, taktykę polityczną i ideologię ściśle określił Stalin. Nowotko w Moskwie został wyposażony w szczegółowe rozkazy i wytyczne, dotyczące m.in. taktyki podwójnego zakonspirowania (w odniesieniu do łączności z Kominternem) i wykorzystywania haseł narodowowyzwoleńczych w propagandzie partyjnej. Jako przywódca PPR konsekwentnie egzekwował realizację wytycznych Stalina. Zginął w listopadzie 1942 roku w ramach wewnętrznych porachunków i rywalizacji o władzę w PPR – został zamordowany z inspiracji dowódcy Gwardii Ludowej PPR Bolesława Mołojca, który podjął – ostatecznie nieudaną – próbę całkowitego przejęcia władzy nad partią. W PRL był kreowany na bohatera narodowego, człowieka walczącego o wolność i niepodległość Polski; jego podobiznę umieszczano m.in. na monetach, a imię nadawano licznym szkołom i ulicom. Z reguły przemilczano prawdziwy charakter jego działalności dywersyjnej, nie eksponowano też udziału we władzach sowieckich, tworzonych na gruzach Polski w roku 1920 oraz w latach 1939–1941.

 

Ulica Piastowska w Żarowie, do 1996 roku nosiła nazwę ul. Wincentego Pstrowskiego

Wincenty Pstrowski (1904-1948)

Wicenty Pstrowski urodził się 28 maja 1904 roku we wsi Deszno w powiecie jędrzejowskim. Jego ojciec Kazimierz był drwalem u hrabiego Stanisława Łosia i zmarł przywalony przez drzewo w trakcie pracy. Matka Zofia zajmowała się gospodarstwem domowym oraz opieką nad szóstką dzieci. Wicenty zawarł związek małżeński z Katarzyną Plutą w dniu 8 lutego 1925 r. Po 16 miesiącach od zawarci związku wezwany został do odbycia obowiązkowej służby wojskowej. Powrócił w październiku 1927. Z powodu braku pracy w okolicy Jędrzejowa zdecydował o wyjeździe w kwietniu 1929 do Zagłębia Dąbrowskiego i zatrudnieniu się w kopalni Mortimer w Zagórzu (obecnie dzielnica Sosnowca). W marcu 1933 kopalnia została zamknięta. Jedynym źródłem utrzymania rodziny stała się praca w biedaszybach. Po raz kolejny beznadziejna sytuacja stała się powodem, tym razem, emigracji zarobkowej do Belgii (1937), gdzie po trzech miesiącach sprowadził żonę z trójką dzieci. Mieszkał i pracował w kopalniach w Marlanweld i Quaregnon. Tam w 1940 roku wstąpił do Komunistycznej Partii Belgii a następnie do Związku Patriotów Polskich. Do kraju powrócił w maju 1946 i zamieszkał z rodziną w Zabrzu-Biskupicach. Pracując jako rębacz w kopalni „Jadwiga” wystosował list otwarty do górników opublikowany w "Trybunie Ludu", w którym napisał m.in.: "Od maja ubiegłego roku pracuję jako rębacz na kopalni Jadwiga w Zabrzu. W lutym br. wykonałem normę 240%, wyrąbując 72,5 m chodnika. W kwietniu wykonałem normę 293%, wyrąbując 85 m chodnika. W maju dałem 270%, wyrąbując 78 m chodnika.", wzywający tym samym do współzawodnictwa innych górników . W ten sposób zapoczątkowany został ruch współzawodnictwa pracy w Polsce. Pstrowski został ogłoszony przez propagandę komunistyczną pierwszym polskim „przodownikiem pracy” na wzór rosyjskiego robotnika Stachanowa.

Zmiana nazw ulic w Żarowie. Fotografia z 1996 roku (Archiwum Żarowskiej Izby Historycznej)

O tym, kto ma zostać bohaterem pracy zdecydowały czynniki partyjne. Kariera Pstrowskiego rozpoczęła się w momencie, gdy zażądał, by płaca dla członków brygady była dzielona proporcjonalnie do indywidualnych osiągnięć. Najważniejszym motywem, jednak była najprawdopodobniej możliwość nieograniczonych zarobków. Oficjalna propaganda podawała jako główną przyczyną zaangażowania w produkcję wysoką świadomość proletariacką. Wincenty Pstrowski został w dniu święta górniczego 4 grudnia 1947 roku odznaczony przez prezydenta Bolesława Bieruta Krzyżem Orderu Odrodzenia Polski. Sam Pstrowski zapłacił najwyższą cenę za nadmierne zaangażowanie w pracę. Zmarł w klinice w Krakowie 18 kwietnia 1948 roku. W wersji oficjalnej zmarł na białaczkę, a według innych relacji przyczyną zgonu mogło być usunięcie trzech zębów i następnie zbyt szybki powrót do pracy, co zaowocowało zakażeniem krwi. Paradoks polegał jednak na tym, że martwy Pstrowski był nawet bardziej użyteczny dla władzy, niż żywy i sprawiający kłopoty. Po uroczystym pogrzebie z udziałem dygnitarzy postać Pstrowskiego poszła w zapomnienie. Pośmiertnie nadano mu order Budowniczych Polski Ludowej. Na cześć inicjatora ruchu współzawodnictwa pracy kopalnię "Jadwiga", w której pracował przemianowano na kopalnię "Wincenty Pstrowski". Jego imieniem nazwano ulice w kilku miejscowościach, statek serii tzw. rudowęglowców oraz sanatorium w Rabce-Zdroju. 1 grudnia 1951 imię Pstrowskiego nadano Politechnice Śląskiej w Gliwicach (odebrano je ustawą Sejmu dopiero w październiku 2006 roku). Jego legendę postanowiono odświeżyć dopiero po latach. W 1978 ówczesny I sekretarz KW PZPR w Katowicach, Zdzisław Grudzień dokonał odsłonięcia pomnika Pstrowskiego w Zabrzu. Autorem pomnika jest prof. M. Konieczny, zaś fundatorem ówczesny KM PZPR. Postać Pstrowskiego stała się motywem do powstania w 2008 roku sztuki teatralnej "Prezent dla towarzysza. Edwarda G." w reżyserii Janusza Dymka.

Ulica Cicha w Żarowie, do 1996 roku nosiła nazwę ul. gen. Karola Świerczewskiego

Generał Karol Świerczewski (1897-1947)

Karol Świerczewski urodził się 10 lutego 1897 roku w Warszawie. W listopadzie 1917 roku, jako 20-latek, zgłosił się do bolszewickich formacji wojskowych, brał udział w pacyfikacjach antybolszewickich ruchów powstańczych na Ukrainie. W 1920 roku jako dowódca batalionu w 510 pułku piechoty Armii Czerwonej brał udział w walkach przeciw Polsce na froncie zachodnim. W czerwcu-lipcu 1920 roku w czasie ofensywy wojsk bolszewickich na Warszawę został ranny w walkach z Wojskiem Polskim (w głowę i w ramię). Później był dowódcą pułku, wykładowcą i komisarzem politycznym w Szkole Czerwonych Komunardów. Jako oficer Moskiewskiego Okręgu Wojskowego był m.in. radnym Moskiewskiej Rady Delegatów Robotniczych, Chłopskich i Żołnierskich. Ukończył Akademię Wojskową im. Frunzego. W ramach kariery wojskowej w Armii Czerwonej pełnił różne funkcje sztabowe. W grudniu 1936 roku pod ps. „Walter” został skierowany przez Stalina do Hiszpanii, gdzie najpierw był dowódcą francusko-belgijskiej XIV Brygady Międzynarodowej, potem dowódcą dywizji m.in. na froncie madryckim. Realizował tam działania zlecone i nadzorowane bezpośrednio przez sowiecki wywiad zagraniczny. W maju 1938 roku został odwołany do ZSRR – był w dyspozycji Ludowego Komisariatu Obrony, a od 1939 roku został wykładowcą w Akademii im. Frunzego. Skierowany na front niemiecki w czerwcu 1941 roku jako dowódca 248 Dywizji Piechoty nie zdołał zapobiec jej okrążeniu pod Wiaźmą. Wycofany z frontu do prowadzenia szkolnictwa wojskowego na Syberii, w 1943 roku został przez Stalina wyznaczony do pełnienia roli „polskiego generała” w armii Berlinga. Został zastępcą dowódcy Korpusu, później zastępcą dowódcy Armii Polskiej w ZSRR. Od sierpnia 1944 był dowódcą 2 Armii WP (do VIII 1945 r.). Został członkiem utworzonego pod bokiem Stalina Centralnego Biura Komunistów Polskich. W 1944 roku mianowano go także „posłem” do stworzonej przez komunistów fasadowej Krajowej Rady Narodowej. Zarówno w Hiszpanii, jak i na frontach w ZSRR, w Polsce i w Niemczech Świerczewski nie odniósł sukcesów na polu walki. Szczególnie tragiczna w skutkach była operacja łużycka 2 Armii WP, gdzie jego błędy w dowodzeniu doprowadziły do tragicznych porażek i olbrzymich strat wśród żołnierzy. Trudności w dowodzeniu w tym okresie były spowodowane m.in. nieustannym spożywaniem alkoholu i konfliktami z podwładnymi, którzy byli zmuszeni odmawiać wykonania niektórych niedorzecznych rozkazów.

Banknot o nominale 50 zł z wizerunkiem gen. Karola Świerczewskiego, data emisji 1988 rok
(Zbiory Żarowskiej Izby Historycznej)

Szczególnie ostro jego decyzje podejmowane pod wpływem alkoholu kwestionował gen. Aleksander Waszkiewicz. W latach 1946–1947 był wiceministrem zdominowanego przez komunistów resortu obrony narodowej. Do końca był w pełni dyspozycyjny wobec Stalina i jego przedstawicieli. Mimo polecenia założenia polskiego munduru nigdy nie przestał być oficerem sowieckim. W marcu 1947 r. zginął pod Baligrodem w Bieszczadach. Po śmierci stał się ikoną komunistycznej propagandy. Jako „generał Walter” został wykreowany na bohatera wielu legend i mitów niewiele mających wspólnego z historycznymi realiami. Świerczewski zatwierdzał wyroki wydane za „przestępstwa polityczne” na jego podkomendnych, m.in. wywodzących się z szeregów AK. Mimo że przysługiwało mu prawo łaski, wielokrotnie zatwierdzał wyroku śmierci, wydane za tego rodzaju „przestępstwa”. Był w ten sposób współodpowiedzialny za zbrodnie sądowe. Tylko między 9 grudnia 1944 roku a 26 marca 1945 roku złożył swój podpis na 39 wyrokach śmierci, wydanych z przyczyn politycznych – z tego 29 zostało wykonanych. Należy dodać, że mimo noszenia polskiego munduru, nawet od strony formalnej Świerczewski, podobnie jak inni sowieccy oficerowie, nie przestał być generałem Armii Czerwonej, chociaż tego wówczas ani później nie ujawniano. Mówił o tym m.in. nawiązujący do postanowień Stalina tajny rozkaz naczelnego dowódcy WP o trybie odbywania służby wojskowej generałów i oficerów Armii Czerwonej odkomenderowanych do Wojska Polskiego z 15 stycznia 1945 roku: Na podstawie dyrektyw Głównodowodzącego Armii Czerwonej ustala się następujące normy w sprawie przebiegu służby wojskowej generałów i oficerów Armii Czerwonej odkomenderowanych dla pełnienia służby w Wojsku Polskim. 1. Generałów i oficerów Armii Czerwonej, znajdujących się w Wojsku Polskim, należy uważać za czasowo odkomenderowanych do Wojska Polskiego, wychodząc z założenia, że pełnią oni rzeczywistą służbę wojskową w Armii Czerwonej. Czas służby w Wojsku Polskim wlicza się do ogólnego przebiegu służby.[...] 3. Generałowie i oficerowie Armii Czerwonej, odbywający służbę wojskową w Wojsku Polskim, jako obywatele ZSRR są zwolnieni z obowiązku składania przysięgi żołnierskiej przewidzianej w Wojsku Polskim. Przestępstwa przeciwko obowiązkom wojskowym należy rozpatrywać jako naruszenie przysięgi składanej w Armii Czerwonej. 4. Generałowie i oficerowie Armii Czerwonej odkomenderowani do służby w Wojsku Polskim podlegają Wojskowym Sądom polskim, z wyjątkiem przestępstw, za które przewidziana jest kara śmierci. W takich przypadkach generałowie i oficerowie podlegają Trybunałom Wojennym Armii Czerwonej.

Źródła:
T.Ciesielski, Żarów. Historia miasta i gminy, Żarów 2006
http://www.wiadomosci24.pl/
http://wiedzaiedukacja.eu/
http://ipn.gov.pl/
https://pl.wikipedia.org/

Opracowanie
Bogdan Mucha

© 2022 Żarowska Izba Historyczna

Tuesday the 16th. By BlueHost Review and Affiliate Marketing.